O Skypie w klasie pisałam już wielokrotnie, bo daje świetne możliwości kontaktu z językiem angielskim, ale też z ludźmi z całego świata, muzeami, parkami miejscami i ideami.
Gdy zaczęło się nauczanie zdalne, pomyślałam, jaka szkoda, że nie można zrobić Skype’a w klasie. I wiecie co? Pomyliłam się.
Skype w języku obcym
Obecnie da się zrobić wszystko! Jedyne co potrzebujecie to komputer i pomysły na lekcje, a takie znajdziecie na stronie Microsoft Education.
Oczywiście wiele zajęć nie jest możliwych teraz do zrealizowania, jak na przykład wirtualne zwiedzanie muzeum, ale można spotkać się na przykład z ekspertami, edukatorami albo wziąć udział w Live Events na różne ciekawe tematy, ot na przykład Park w Yellowstone czy nocne zoo.
Druga rzecz jakiej potrzebujecie to, to żeby uczniowie posiadali konta Skype, które w kilka minut mogą założyć. Do spotkań na żywo „Live Events”, potrzebny jest Teams.
Teraz możecie spotkać się wieczorem – przecież i tak siedzimy w domach… Znaczy to, że wizyta w USA czy innym odległym miejscem z 8 godzinną różnicą w czasie przestała być problematyczna.
Dla moich uczniów otworzyłam popołudniowe rozmowy ze światem, oczywiście dla chętnych.
Dopiero zaczynamy, ale już spotkaliśmy się z pisarką, misjonarką i zwiedziliśmy Park w Yellowstone.
6 maja czeka nas wydarzenie…
A co dalej – wszystko zależy od tego co znajdę w zasobach Microsoft i kto nie będzie miał zarezerwowanych wszystkich godzin.
Skype w języku polskim
Powstała też genialna inicjatywa na Facebook’u z pomysłu Magdy Krajewskiej Irminy Żarskiej „Zaproś mnie na swoją lekcję”. Na grupie możecie odnaleźć najróżniejsze propozycje spotkań. Jest to super pomysł na lekcję przedmiotową, ale może też być ciekawą odmianą na lekcji wychowawczej.
I ja również opowiadam od czasu do czasu o podróży do Santiago de Compostela
Jeśli Was to zainteresowało, po prostu odnajdźcie swoją lekcję w zasobach Microsoft Education lub na Facebook’u na grupie „Zaproś mnie na swoją lekcję” i do dzieła!